Andrie - 2008-01-14 22:04:34 |
Ok, aby potem nie było. Osoby z 1-2 punktami mogą sobie wybrać imię jednego z upadłych aniołów z Trzeciej sfery, osoby z punktami od 3 do jeszcze się zobaczy mogą wybrać z Drugiej sfery. Z pierwszej trzeba zasłużyć. Lista upadłych aniołów.
Rip, wybierz sobie z 3 półki ;) Jako zastępczyni :) Za wyjątkiem Lucka i Satana ;)
|
Rip_Van_Winkle - 2008-01-14 23:02:08 |
Dzięki :) Wybrałam z tej listy. Mam nadzieję, iż nie masz nic przeciwko :angel:
Samael (Samaël, Samiel, Satan, Satanael, Samuel), to anioł śmierci, oskarżyciel, uwodziciel, duch zniszczenia.
Wiedza o tym aniele jest zaczerpnięta z literatury talmudycznej, jak i późniejszej literatury kabalistycznej i religijnej. W Księdze Henocha Samael to prawdziwa lub anielska nazwa Szatana. Samael nie może być identyfikowany jednoznacznie z Szatanem, ponieważ niektóre tłumaczenia Księgi Henocha nazywają Szatana anielskim imieniem Satanail. Etymologia słowa „Samael” to „Jad Boga” - utożsamiana jest z aniołem śmierci, ale może też pochodzić od syryjskiego boga Szemal.
W tradycji żydowskiej Samael to anioł śmierci, zarządzający „Siódmym Niebem”, jeden z siedmiu wysłanników Boga na świecie, któremu służy dwa miliony aniołów, on to kusił Ewę w raju jako wąż (ponoć uwiódł ją potem i spłodził Kaina), on też zatrzymał rękę Abrahama, kiedy ten chciał poświęcić życie swego syna. W żydowskich Świętych Księgach Kabały, Samael, określany jest jako surowość Boga i jest uznawany za piątego archanioła świata. Jest uosobieniem gniewu i kojarzony jest z prostytucją.
W tradycji chrześcijańskiej Samael to upadły anioł, wypędzony z nieba za sprzeciwienie się Bogu, należący do pierwszego kręgu zwanego serafy (Serafini).
|
Andrie - 2008-01-15 00:04:12 |
Podkreślone są zarazem ZA połączeniem Samaël'a i Szatana, jak i ich rozdzieleniem... :> No nie wiem, nie wiem... Ale jakoś tam mam słabość do naszych Dam :)
|
Rip_Van_Winkle - 2008-01-15 00:20:41 |
Dzięki :) Przykłady tego, że akurat "coś z szatanem w tle" występuje niemal przy wszystkich upadłych aniołach [szczególnie tych powszechnie znanych, jako "wyżej postawione"]. Nigdzie nie ma w tej materii zgodności- ani, kto tam jest naprawdę kim, jaką ma funkcję, ile dokładnie ich jest [w końcu wiadomo- nakładają się na to różnice kulturowe, odmienne tłumaczenia- tak, że można przez samo to "pomnożyć byty"].
|
Andrie - 2008-01-15 01:16:13 |
Akurat z Luckiem to był taki problem, że chrześcijanzim głównie ich połączył w jedno na początku... W sumie, to trzeba by tego w cholerę poczytać i poszukać... Ale to może na doktorat zostawię... narazie muszę 7 semestr zaliczyć ;P
|
Rip_Van_Winkle - 2008-01-15 10:53:15 |
Spotkałam się z źródłami, w których Lu całkiem wywalali z piekła [i stwierdzali, że jest czymś innym/nigdy nie istniał] :/ W sumie temat ciekawy, chociaż ostatecznie i tak wszystkie opisy będą tylko jakąś mniej czy bardziej udaną antropomorfizacją bliższą przez to pogańskim bożkom [niezależnie od tego, jak bardzo nie fizyczne będą w danym opisie owe upadłe anioły]. Coś może być na rzeczy, ale nie możemy jednoznacznie stwierdzić, co [możemy tylko klecić kolejne byty, z obrazów, które widzieliśmy gdzieś wcześniej, nic ponadto. Różnica polega tylko na "bogactwie materiałów" oraz "ich wielkości"--> takie prymitywne "kopiuj", "wklej"]... Można tylko prześledzić zmieniający się w kulturze obraz Lucyfera od chwili, gdy po raz pierwszy, gdziekolwiek padło jego imię w kontekście upadłego anioła, aż po współczesność. Fajne. Tylko cholera- nic z tego nie wynika, poza samą "radością wiedzy samej w sobie", gdyż i tak z każdej książki traktującej na ten temat, więcej dowiemy się o jej autorze [jego lękach, fascynacjach, kulturze itp.] niż o samym Lu.
|
Andrie - 2008-01-15 13:15:32 |
To jak i czy uznają Lucyfera, zależy głównie od tego kto się tym zajmuje. Pierwsi gnostycy uznawali go za równego z Bogiem, bądź Jezusem... Musiałbym pogrzebać w książkach i stronach, ale mi się nie chce ;P W każdym razie... Lucuś jest spoko ziom! ;) Parafrazując kumpla :)
No ale mamy tutaj Rangi dla siebie proponować ;)
|
Abadddon - 2008-01-15 18:48:39 |
Dla mnie to nie ma różnicy x] Niech bedzie Mephistopheles
|
Andrie - 2008-01-15 22:37:50 |
Zmieniłem :)
|
deviant - 2008-01-18 17:04:57 |
Jak dla mnie - Belial (aczkolwiek w wersji "Beliar" - lepiej mi się kojarzy ;) ).
|